Niemiec idzie jeszcze dalej. Uważa, że kończący się sezon startów był bardzo udany dla BMW. "Pokazaliśmy, na co nas stać. Nasi kierowcy jeździli bardzo dobrze" - ocenił szef niemieckiego teamu.
W zupełnie innym nastroju jest Kubica. Polak po ostatnim Grand Prix Chin nie ukrywał złości. Przez awarię bolidu nasz jedynak stracił szanse na miejsce na podium, a może nawet na zwycięstwo. Po wyścigu Robert powiedział: "Cieszę się, że ten rok startów w Formule 1 już się kończy".
Ale zanim kierowcy Formuły 1 wyjadą na wakacje, czeka ich jeszcze jeden wyścig. Za tydzień zawodnicy zmierzą się w Brazylii. "Liczę na zakończenie w wielkim stylu" - dodaje Theissen.