Podczas GP w Bahrajnie szef Renault Flavio Briatore, który jest jednocześnie komercyjnym prezesem Stowarzyszenia Zespołów Formuły 1 (FOTA), powiedział, że zespoły chcą zrezygnować z "dopalacza".
"Chcemy od 2010 roku wprowadzić zakaz korzystania z systemu KERS. Zrozumieliśmy, że jest to wynalazek wysysający pieniądze" - mówi Briatore. Ale nie jest to takie jednoznaczne - na przykład Mercedes nadal chce używać systemu KERS
Prezydent FIA Max Mosley raczej nie zgodzi się na usankcjonowanie takiego zakazu. KERS nie jest jednak obecnie przymusowy, więc zespoły teoretycznie mogłyby się dogadać i w nowym sezonie po prostu go nie używać.