Nasz jedynak w Formule 1 wpadł w oko legendarnemu zawodnikowi. Andretti nie może nachwalić się Polaka. Uważa, że gdyby Kubica jeździł w lepszym zespole to walczyłby nawet o mistrzostwo świata. "Jeśli Robert jeździłby w McLarenie, to nie byłby gorszy o nikogo. Rywalizowałby jak równy z równym z mistrzem świata Kimim Raikkonenem, czy wicemistrzem Lewisem Hamilton" - powiedział dziennikowi "Metro" Andretti.
Amerykanin podziwia Kubicę także za charakter. "Nie wierzyłem w to, że wróci do Formuły 1 po wypadku w Kanadzie. A on jak gdyby nigdy nic już po kilku tygodniach wsiadł do bolidu. Dlatego uważam, że Robert ma sporą przyszłość. Jeździ widowiskowo i należą mu się brawa. Choćby za to, że dzięki niemu team BWM Sauber zrobił spory postęp" - dodał legendarny kierowca.