Arnaud Demare (Groupama-FDJ) wygrał w czwartek w Scalei szósty etap kolarskiego wyścigu Giro d'Italia. Francuz najlepszy był także dzień wcześniej w Mesynie. Liderem pozostał Hiszpan Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo).
W pierwszej części blisko 200-kilometrowego etapu znajdowała się premia górska czwartej kategorii, ale później trasa była niemal płaska, co zwiastowało sprinterski pojedynek z peletonu.
Tak też rzeczywiście było. Tuż za zwycięzcą finiszował Australijczyk Caleb Ewan (Lotto Soudal). Trzecie miejsce zajął Brytyjczyk Mark Cavendish (Quick-Step Alpha Vinyl).
W klasyfikacji generalnej Lopez o 38 s wyprzedza Niemca Lennarda Kaemnę (Bora-Hansgrohe). Hiszpan oraz pozostali zawodnicy z czołówki dotarli do mety w zasadniczej grupie.
W peletonie etap ukończył także jedyny reprezentant Polski - Cesare Benedetti. Kolarz grupy Bora-Hansgrohe został sklasyfikowany na 21. pozycji, a w "generalce" jest 114.