Mecz lepiej zaczęli jednak goście, którzy panowali na parkiecie w pierwszej kwarcie. Później jednak Prokom się przebudził i w trzeciej kwarcie to sopocianie nieznacznie prowadzili. Tyle tylko, że Anwil nie odpuszczał. Mecz toczył się w tempie punkt za punkt, rzut za rzut. Na 90 sekund przed końcem za trzy punkty trafił lider Prokomu David Logan - na tablicy pokazał się wynik 66:65. Później młody Zamojski zablokował atak Anwilu i była to kluczowa akcja spotkania. Na koniec kolejne dwa punkty zdobył Logan, a Modric z Anwilu nie dał rady rzucić żadnego z dwóch rzutów wolnych podyktowanych za faul. Asseco Prokom Sopot - Anwil Włocławek 68:65 (14:18, 22:11, 14:16, 18:20

Reklama