Do bójki Mirotica i Bobby'ego Portisa doszło podczas wtorkowego treningu zespołu. Mocno uderzony w twarz Czarnogórzec doznał wstrząśnienia mózgu i złamania górnej szczęki. Przez kilka minut leżał na parkiecie. Został zabrany do szpitala, który opuścił tego samego dnia. Prawdopodobnie konieczna będzie interwencja chirurgiczna.

Reklama

"Mirotic jest niezdolny do gry do odwołania. Klub rozważa nałożenie sankcji dyscyplinarnych" - oświadczyły władze Bulls.

Urodzony w Czarnogórze, ale reprezentujący Hiszpanię 26-letni Mirotic w drużynie "Byków" występuje od 2014 roku. W minionym sezonie zdobywał średnio w meczu 10,6 pkt i miał 5,5 zbiórki. Podpisał ostatnio dwuletni kontrakt, gwarantujący mu w bieżących rozgrywkach 12,5 mln dolarów, co jest drugą gażą w zespole, po środkowym Robinie Lopezie - 13,788 mln.

22-letni Portis, który zarobi 1,516 mln dolarów, rywalizuje z nim o miejsce w pierwszej piątce na pozycji silnego skrzydłowego. W poprzednich rozgrywkach zdobywał średnio 6,8 pkt i odnotował 4,6 zb.

Zespół Chicago Bulls, prowadzony przez trenera Freda Hoiberga, pierwszy mecz w rozpoczętym we wtorek sezonie NBA rozegra w nocy z czwartku na piątek z Toronto Raptors na wyjeździe.