Nasza współpraca będzie się opierała na promocji województwa śląskiego w zakresie kultury fizycznej, przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży. Zależy nam, aby region stał się potęgą lekkoatletyczną. Stąd m.in. moja zmiana barw klubowych. Katowicki klub ma bardzo fajny długofalowy pomysł. Warunki są znakomite, piękny stadion – powiedziała Włodarczyk po podpisaniu listów intencyjnych o współpracy ze Stadionem Śląskim i samorządem województwa.
Wyjaśniła, że wystartuje w Memoriale Janusza Kusocińskiego, natomiast nie będzie jej na Memoriale Kamili Skolimowskiej. Oba te mitynki odbędą się ponownie w Chorzowie.
Dotrzymuję słowa z ubiegłego roku, że zakończyłam współpracę z fundacją Kamili i zdania nie zmienię – dodała.
Prezes stadionu Krzysztof Klimosz podkreślił, że warunki treningu są na Śląsku lepsze niż na obiektach warszawskiej Skry.
AZS AWF ma bardzo dobrą bazę, będzie ją rozbudowywał, nasz stadion też jest do dyspozycji. Nasza współpraca obejmuje propagowanie sportu i Anita Włodarczyk zajęcia z dzieciakami na pewno będzie prowadziła. Treningi, być może zwiedzanie stadionu z gwiazdą. Na pewno kilka aktywności w ciągu roku będzie – wyjaśnił.
Adam Zając, rektor katowickiej AWF i prezes uczelnianego klubu, zapowiedział, że liczy na trzeci z rzędu złoty medal olimpijski Włodarczyk.
To nie jest tylko lekkoatletyczny stadion narodowy, ale stolica lekkiej atletyki. Będziemy się starali, aby w 2024 odbyły się tu mistrzostwa Europy i były dobrym początkiem do organizacji czegoś więcej, być może mistrzostw świata – zaznaczył trener młociarki Krzysztof Kaliszewski.
Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski podkreślił, że nawiązanie współpracy z mistrzynią olimpijską i jej trenerem poważnie wesprze starania o organizację ME 2024.
Budujemy potężne zaplecze, by nasz stadion był narodowym lekkoatletycznym. Przed nami dwa memoriały w tym roku. Chcemy pokazać, że działamy skutecznie. Te +twarze+ pomogą nam skutecznie promować Stadion Śląski utrzymywany z publicznych pieniędzy - podsumował marszałek.