Paolini wyskoczył na prowadzenie kilkanaście kilometrów przed metą, gdy uformowała się czołówka złożona z samych gwiazd. Byli tam Michele Scarponi, Vincenzo Nibali, Ryder Hesjedal, Bradley Wiggins. Skorzystali oni z długiego zjazdu z wysokości ponad pięciuset metrów, który jednak zakończył się licznymi wywrotkami. Tak odpadł z grupy m. in. Scarponi.

Reklama

Prędkość była zawrotna. Samochody i motocykle obsługi wyścigu usuwały się w popłochu spod kół rowerów. Paolini nie oddał prowadzenia aż do mety. Za nim przejechał ja Australijczyk Cadel Evans - zwycięzca Tour de France sprzed dwóch lat. Trzeci był zwycięzca Giro z ubiegłego roku Kanadyjczyk Ryder Hesjedal.

Luca Paolini ma 36 lat - nie do wiary, że w wyścigu dookoła Włoch bierze dopiero po raz pierwszy.