Powinniśmy mieć dużo szacunku do Holendrów, bo tych kilkunastu powołanych zawodników ma doświadczenie. Grają w pierwszej i drugiej Bundeslidze. To dużo o nich mówi. Na pewno nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko, aby nasz zespół po raz kolejny wystąpił w MŚ - zapewnił Dujszebajew.
Polacy trenują w Szczyrku dwa razy dziennie. Zajęcia rozpoczęli od poniedziałkowego spotkania z dietetyczką, biegania oraz zajęć na siłowni. Dla niektórych nauka o właściwym odżywaniu była nowością.
Ja i moi klubowi koledzy mieliśmy już wcześniej spotkanie z panią dietetyk, a część chłopaków miała z tym kontakt po raz pierwszy. Mam nadzieję, że to będzie dodatkowy plus w budowaniu naszej formy - zaznaczył bramkarz Vive Tauron Kielce Sławomir Szmal.
Indywidualnie ćwiczyli Rafał Przybylski i Mariusz Jurkiewicz, ale - jak zapewniono na stronie polskiej federacji - obaj mają dojść do pełnej sprawności w najbliższych dniach.
W piątek biało-czerwoni przeniosą się do Katowic, gdzie dzień później o godz. 20 zmierzą się z ekipą "Pomarańczowych". Później będą trenować w Warszawie, a rewanż odbędzie 15 czerwca w Sittard.
Szkoleniowiec przyznał, że treningi przed kwalifikacjami do przyszłorocznego mundialu chce wykorzystać także na przygotowanie do sierpniowych igrzysk.
To bardzo ważne, by wykorzystać ten krótki czas, który mamy do igrzysk. Do tej pory mieliśmy tylko mniej niż tydzień przygotowań do kwalifikacji olimpijskich. Teraz chcemy maksymalnie wykorzystać te przygotowania do eliminacji MŚ - podkreślił.
W zgrupowaniu w Szczyrku bierze udział 23 zawodników. Nazwiska piłkarzy, którzy będą reprezentować Polskę w igrzyskach w Rio de Janeiro Dujszebajew ma zamiar podać 20 lipca.
Zgodnie z przepisami mogę zabrać 15 graczy, w tym jednego rezerwowego - zaznaczył.