Pogoda podczas biegu nie sprzyjała poprawie wyników. Zawodnicy zmagali się z deszczem, wiatrem oraz chłodem, co znacząco wpłynęło na ich rezultaty. Andrzej Rogiewicz, mimo niesprzyjających warunków, ustanowił swój nowy rekord życiowy z czasem 2:18.22. Jednakże, jak sam podkreślił, nie był do końca zadowolony, gdyż jego celem było uzyskanie wyniku między 2:11 a 2:11.30. Rogiewicz od lat startuje w Poznaniu na różnych dystansach, jednak po raz pierwszy wziął udział w maratonie, licząc na lepszy wynik.
Rogiewicz przyznał, że w trakcie biegu, gdy deszcz się nasilił, zrozumiał, że czas przestanie być dla niego najważniejszy. Skupił się na walce o miejsce na podium, co ostatecznie przyniosło mu drugą pozycję. Piąte miejsce w biegu zajął Łukasz Nowak, były znakomity chodziarz i uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Londynie, który obecnie specjalizuje się w biegach długodystansowych. Pełnił rolę pacemakera dla kobiet i na metę wbiegł razem ze zwyciężczynią – Celestine Kwachuwai, osiągając czas 2:31.40.
Paszkiewicz trzecia wśród kobiet
Izabela Paszkiewicz zajęła trzecie miejsce w rywalizacji kobiet. Choć przed biegiem obawiała się swojego występu z powodu zmęczenia po niedawnym maratonie w Warszawie, to ostatecznie była zadowolona ze swojego rezultatu. Zawodniczka przyznała, że podczas biegu czuła się dobrze, choć mocny wiatr od 25. kilometra był wyzwaniem. Paszkiewicz wcześniej zajęła drugie miejsce w półmaratonie w Poznaniu, a teraz z dumą stanęła na podium maratonu.
Mimo niesprzyjających warunków pogodowych, tegoroczny Poznań Maraton dostarczył emocji i ciekawych rozstrzygnięć. Zwycięzcy, jak i czołowi polscy zawodnicy, mimo wyzwań na trasie, osiągnęli zadowalające wyniki, a Andrzej Rogiewicz i Izabela Paszkiewicz mogą być dumni z miejsc na podium w tej prestiżowej imprezie biegowej.