Przez całe lato prasa, szczególnie hiszpańska, bombardowała kibiców doniesieniami na temat gry Cristiano Ronaldo w Realu Madryt. Spekulacje podsycał sam zawodnik, który raz mówił o chęci gry w Hiszpanii, a innym razem kategorycznie temu zaprzeczał.

"Zostanę w Manchesterze United przynajmniej na przyszły sezon" - przyznał Ronaldo w wypowiedzi dla portugalskiego Publico. "Sir Alex Ferguson wysłuchał moich argumentów, a ja wysłuchałem jego. Sytuacja została rozwiązana tak, aby satysfakcjonowała obydwie strony i zostaję w klubie. Mogę potwierdzić, że w przyszłym sezonie będę grał w Manchesterze United".

Reklama

"Chciałbym również sprostować pojawiające się w prasie informację, które mówiły, że będę tutaj grał wbrew własnej woli. Są one nieprawdziwe, ktokolwiek je pisał jest kłamcą. Zostawię na boisku dla Manchesteru serce i duszę. Będę grał tak jak zawsze" - zapewnił.

Skrzydłowy „Czerwonych Diabłów” przyznał również, że to on jest odpowiedzialny za medialne zamieszanie. "To ja przyczyniłem się do tych wszystkich kontrowersji. Wyraziłem publicznie moją chęć w Realu Madryt i wbrew mojej woli przyczyniłem się do pogorszenia relacji pomiędzy dwoma klubami".