Od postawy tego piłkarza zależy gra reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów. To mózg drużyny. Jeśli go zabraknie, nasi rywale nie będą wiedzieli, co się dzieje na boisku. Gdyby tak piłkarzom Beenhakkera udało się sprowokować Ballacka na tyle, że zarobiłby czerwoną kartkę... W jaki sposób? Oczywiście taki, by samemu nie podpaść norweskiemu sędziemu, który będzie prowadził nasz mecz z Niemcami!

Reklama

W naszej ekipie nie brakuje spryciarzy, którzy na boisku potrafią uprzykrzyć życie rywalom. Michał Żewłakow, Marcin Wasilewski, Dariusz Dudka czy Mariusz Lewandowski w eliminacjach mistrzostw Europy dali się mocno we znaki takim gwiazdorom jak Cristiano Ronaldo, Deco czy Sami Hyypia. Grali twardo, nieustępliwie, nie pozwalali im na wiele, a kiedy dochodziło do jakichś spięć, potrafili odgryźć się mocnym słowem. I tak właśnie powinni postępować w niedzielę z Ballackiem, zwłaszcza Lewandowski, który będzie toczył bój z Niemcem o opanowanie środka boiska - czytamy w "Fakcie".

"Grałem przeciwko Michaelowi chyba trzy razy. To twarda sztuka, piłkarz, którego niełatwo wyprowadzić z równowagi. Ale... nie ma rzeczy niemożliwych. Każdy człowiek ma ograniczoną tolerancję na różne zachowania" – uważa Radosław Kałużny, który pilnował Ballacka w meczach Bundesligi.

Ile znaczy Ballack dla kadry Joachima Loewa? Wystarczy porównać, jak Niemcy sobie radzili w eliminacjach Euro ze swoim najlepszym środkowym pomocnikiem i bez niego. A liczy nie kłamią. Z Ballackiem wygrali cztery mecze, zremisowali tylko jeden, nie przegrali żadnego. Bez niego nie było już tak różowo. Cztery wygrane, ale dwa remisy i jedna porażka. A jak spadła skuteczność Niemców pod bramką rywali? Porażająco! Wystarczyło, że zabrakło zawodnika Chelsea, żeby zdobyli zaledwie czternaście bramek. Z nim w składzie strzelili aż dwadzieścia jeden goli.

Reklama

Przykładów wielkich gwiazd, które nie potrafiły udźwignąć presji na wielkich międzynarodowych imprezach, nie trzeba daleko szukać. David Beckham dziesięć lat temu został okrzyknięty przez Anglików geniuszem, który poprowadzi ich drużynę do tytułu mistrzów świata. Skończyło się bezmyślnym faulem, osłabieniem przez „Becksa” Anglii w meczu z Argentyną i przedwczesnym powrotem Wyspiarzy do domu.

Polacy, znajdźcie sposób na sprowokowanie Ballacka, a mecz w Klagenfurcie stanie się łatwiejszy!