Boruca w bramce "The Bhoys" zastąpi Mark Brown. "Wierzę, że sobie poradzi" - powiedział menedżer klubu Gordon Strachan.

Zadanie nie będzie jednak łatwe. Brak polskiego bramkarza będzie najbardziej odczuwalny podczas zbliżających się spotkań Celtiku w Lidze Mistrzów. Szkocki klub zmierzy się z Aalborgiem i Villarrealem. By myśleć o awansie, musi oba te starcia wygrać, a także liczyć na ich porażki z Manchesterem United. Boruc nie będzie mógł zagrać w obu meczach.

Reklama