Do kuriozalnej sytuacji doszło w 69. minucie meczu Manchester City - Manchester United. Do piłki w polu karnym wyskoczyło kilku zawodników. Jednak Cristiano Ronaldo zamiast główkować, wyciągnął ręce i odbił nimi piłkę.
>>>Zobacz, jakim siatkarzem jest Ronaldo
C-Ron tłumaczył potem, że usłyszał gwizdek, którego nie było, i chciał złapać piłkę. Złośliwi jednak uważają, że po prostu bronił swoją twarz przed urazem.