"W futbolu nic nie jest normalne. Co dziś jest prawdą już jutro jest kłamstwem. Jeden z moich kolegów powiedział bardzo mądre zdanie: jako trener można być pewnym tylko dwóch rzeczy - że umrzesz, jak każdy inny człowiek, i że wcześniej czy później wyleją cię z roboty" - podkreśla Beenhakker.

Holender chciałby pracować z polską kadrą do 2010 roku. Potem zamierza odejść.

Reklama