Sprawa została ujawniona dopiero przed wyborami PZPN w październiku zeszłego roku. Jak informowała wtedy jedna z gazet Grzegorz Lato, będąc senatorem RP i wiceprezesem Stali Mielec, podpisał umowę z ŁKS na bezgotówkowy transfer do Łodzi piłkarza Piotra Dudy. Jednak rok później specjalny kurier z ŁKS dostarczył do siedziby Stali 10 tysięcy złotych. Jego zdaniem,ostatnią ratę za... definitywny transfer Dudy osobiście odebrał Lato.
Artykuł stał się jednak podstawą do wszczęcia śledztwa. Początkowo dochodzenie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Mielcu, którego Lato jest najsławniejszym mieszkańcem. Wykluczało to bezstronność prowadzenia sprawy.
Na wniosek prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu śledztwo po kilku miesiącach przekazano Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli.