Rumuński futbol jest pełen niespodzianek. Trener jednej z lokalnych drużyn wyznaje zasadę, że drużyna nie będzie wchodzić mu na głowę. Swoich piłkarzy trzyma więc krótko i nie waha się dać im w ucho, kiedy na to zasłużą. Zobacz, w jaki sposób szkoleniowiec potraktował piłkarza, który nieopatrznie wdał się w boiskową bójkę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama