Reiss jest numerem jeden na liście życzeń trenera ŁKS, Grzegorza Wesołowskiego.
"Rozmawiałem już z menedżerem Tomaszem Kłosem i współwłaścicielem klubu, Grzegorzem Klejmanem, od których otrzymałem propozycję. Na razie walczę jednak o odzyskanie dobrego imienia" - mówi Reiss.
Wydawało się, że Piotr Reiss nie zagra już więcej w polskiej ekstraklasie. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że jeszcze zobaczymy go na boisku. Piłkarz podejrzany o udział w aferze korupcyjnej może trafić do Łodzi. "Chcę grać w ŁKS, bo mam tam wielu przyjaciół" - mówi Reiss.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama