"Olisadebe chciał załatwić w Warszawie swoje prywatne sprawy i dlatego poprosił nas o krótką przerwę w treningach" - dodał Kafarski.
Po kilku zajęciach w Gdańsku były reprezentant Polski zaczął jednak narzekać na ból w kolanie i dlatego w środę zamiast z drużyną na boisku ćwiczył indywidualnie w siłowni.
Docelowo kadra biało-zielonych ma liczyć 26 osób. Poza Olisadebe do Opalenicy powinni przyjechać także dwaj 22-latkowie, pomocnik Mateusz Machaj i bramkarz Michał Buchalik, którzy skierowani zostali w czwartek na medyczne testy do Poznania.
Gdański szkoleniowiec zdecydował się zakontraktować Machaja, natomiast los Buchalika powinien wyjaśnić się w ciągu tygodnia. W Lechii zostanie albo on, albo Paweł Kapsa, który wcześniej zwlekał z przedłużeniem umowy. Działacze dali mu czas do 5 lipca i kiedy Kapsa zamierzał ją podpisać, o czas do namysłu poprosił Kafarski.
"Mam niezły orzech do zgryzienia. Sprawił go swoją dobrą postawą na treningach i w meczu sparingowym z Zawiszą właśnie Buchalik. Po tygodniu wspólnych zajęć podejmę decyzję, który z nich pozostanie w naszym zespole" - zakomunikował szkoleniowiec biało-zielonych.
Na obóz pojechali także dwa wychowankowie gdańskiego klubu, 20-letni Maciej Kostrzewa oraz liczący zaledwie 17 lat Łukasz Kacprzycki.
Na zgrupowaniu w Opalenicy Lechia przebywać będzie do 15 lipca. W tym czasie gdańszczanie rozegrają trzy sparingi - w piątek z Omonią Nikozja, we wtorek 12 lipca z Koroną Kielce oraz na zakończenie obozu w piątek z beniaminkiem ekstraklasy ŁKS Łódź.