Sprawa dotyczy ustawienia meczu Cracovii z Zagłębiem Lubin (0:0) w 2006 roku. Według ustaleń wrocławskiej prokuratury na pomysł sprzedania meczu piłkarzom Zagłębia wpadli ówcześni gracze Cracovii. Zawodnicy z Lubina mieli złożyć się po ponad 10 tys. zł. Łącznie przekazali 100 tys. zł łapówki. Remisowy wynik dał dolnośląskiej drużynie awans do rozgrywek UEFA.
Jednym z zamieszanych w sprawę jest czołowy obrońca reprezentacji Polski Łukasz Piszczek (choć nie grał we wspomnianym meczu), obecnie gwiazda defensywy mistrza Niemiec Borussii Dortmund. Wrocławski sąd okręgowy podjął decyzję w sprawie m.in. tego piłkarza już 27 czerwca, skazując go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 100 tys. zł grzywny.
"Czekamy na uzasadnienie wyroku, od tego czasu Łukasz będzie miał 14 dni na odwołanie się od decyzji" - powiedział Konrad Paśniewski, który wraz z trenerem kadry narodowej Franciszkiem Smudą oraz prezesem PZPN Grzegorzem Latą przebywa obecnie w Brazylii. Tam w sobotę odbędzie się losowanie eliminacji mistrzostw świata 2014.
"Informację o dyskwalifikacji otrzymaliśmy ledwie kilka godzin temu. Teraz wiemy, na czym stoimy. Czy byliśmy zaskoczeni? Trochę tak, ale z drugiej strony braliśmy pod uwagę, że kara może być surowa. Na szczęście są jeszcze różne możliwości odwoławcze. Mam nadzieję, że wówczas weźmie się pod uwagę kilka ważnych czynników. Po pierwsze, Łukasz nie grał w tamtym spotkaniu. Poza tym to wciąż młody zawodnik, na dodatek bardzo ważny dla reprezentacji Polski" - podkreślił dyrektor kadry narodowej.
Piszczek jest jednym z ośmiu piłkarzy ukaranych przez WD PZPN. Na sześć miesięcy zostali zdyskwalifikowani również Tomasz Moskała i Piotr Bania, a na dziewięć: Marcin Bojarski, Sławomir Olszewski, Michał Chałbiński i Łukasz Mierzejewski. Jedynym zawodnikiem, który otrzymał karę w zawieszeniu, jest Tomasz Wacek (sześć miesięcy dyskwalifikacji w zawieszeniu na 3 lata).
Poza tym Wydział Dyscypliny ukarał Sergiusza Wiechowskiego oraz Artura Sarnata w związku "z czynami korupcyjnymi w klubie MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki". Wiechowski otrzymał karę dwóch lat dyskwalifikacji w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę w wysokości 7 tys. zł. Z kolei na Sarnata nałożono rok dyskwalifikacji w zawieszeniu na trzy lata oraz karę finansową w wysokości 10 tys. zł.
Decyzje Wydziału Dyscypliny nie są prawomocne. Piłkarzom przysługuje prawo złożenia odwołania do Związkowego Trybunału Piłkarskiego.