Boruc rozegrał w kadrze 64 mecze. Jednak od dłuższego czasu w ekipie Adama Nawałki pełnił już tylko rolę trzeciego bramkarza. Jeśli mam być szczery, widziałem że mój czas w reprezentacji dobiegał końca - powoli co prawda - ale zdawałem sobie z tego sprawę. Nawet nie chcę mówić o latach, ale kilkanaście miesięcy miałem świadomość, że powoli jestem już Borucem oprawionym w ramkę i przyjeżdżam tam tylko, żeby. Ciężko się było się pogodzić z rolą zmiennika - tłumaczy Boruc w rozmowie z TVP.

Reklama

Był już reprezentacyjny bramkarz podkreśla, że na jego decyzję żadnego wpływu nie miała afera alkoholowa w kadrze, która miała miejsce między meczami z Danią i Armenią. Takim jesteśmy narodem, lubimy robić z małych rzeczy duże problemy. Czy ja muszę komuś cokolwiek wyjaśniać? Nie wydaje mi się - mówi 37-letni golkiper.

Boruc przyznaje, że nie było mu łatwo. Było mi ciężko. W pierwszym momencie po ogłoszeniu decyzji zaczęły się pojawiać w internecie komentarze i wiadomości. To było tak ciepłe, że siedziałem i kilka razy szlochałem w domu. Ale kilka dni później ulżyło mi - zdradza bramkarz Bournemouth.