Przed obiadem zawodnicy mieli lekkie zajęcia, głównie na rowerkach treningowych. Później dostali wolne, do kolacji. Mogli ten czas spędzić według własnego uznania, indywidualnie - powiedział rzecznik prasowy PZPN i reprezentacji Jakub Kwiatkowski.

Niektórzy zawodnicy, np. Robert Lewandowski, który niedawno został tatą, spotkali się ze swoimi bliskimi. Część piłkarzy zdecydowała się opuścić na kilka godzin hotel reprezentacji.

Czwartek jest szczególnym dniem dla Kamila Grosickiego - skrzydłowy Hull City obchodził tego dnia 29. urodziny. W meczu z Rumunią będzie miał okazję po raz 50. wystąpić w reprezentacji narodowej.

Reklama

W piątkowe przedpołudnie kadrowicze spotkają się z triumfatorami turnieju "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku". To dziewczęta i chłopcy w wieku do 10 i 12 lat - zawodniczki KKS Katowice (kategoria U-10) i UKS Ząbkovii Ząbki (U-12) oraz zawodnicy UKS Irzyk (U-10) i SP 45 Wrocław (U-12).

Po obiedzie w piątek i krótkim odpoczynku podopieczni Adama Nawałki rozpoczną o godz. 17 trening na PGE Narodowym. Półtorej godziny później na murawę wybiegną rumuńscy piłkarze.

Rywale biało-czerwonych mają kłopoty kadrowe. W czwartek federacja rumuńska poinformowała o kontuzjach kolejnych piłkarzy - zgrupowanie opuścili napastnik Denis Alibec i obrońca Dragos Grigore. Już wcześniej wiadomo było, że niezdolny do gry jest inny doświadczony defensor Cosmin Moti.

Po pięciu kolejkach eliminacji MŚ 2018, czyli na półmetku, w tabeli grupy E zdecydowanie prowadzi Polska. Biało-czerwoni zdobyli dotychczas 13 punktów. Po siedem punktów mają Czarnogóra i Dania, po sześć Rumunia i Armenia, a dwa Kazachstan.