Wychodziłem na boisko dobrze zmotywowany i chciałem pomóc drużynie. Fajnie, że wygraliśmy. Czy piłka mnie szuka? Ja szukam piłki, a ona mnie znajduje. Miałem dziś drugą sytuację, którą powinienem wykorzystać, ale liczą się trzy punkty. W niedzielę gramy o kolejne zwycięstwo i mam nadzieję, że też wygramy. Postaram się wyeliminować błędy i mam nadzieję, że jeśli w następnym meczu będę miał dwie sytuacje, to wykorzystam obie - powiedział Piątek po ostatnim gwizdku sędziego.
Krzysztof Piątek pokazał w Wiedniu, że jego świetna forma strzelecka w włoskiej Serie A nie jest dziełem przypadku. Napastnik AC Milan mecz z Austrią rozpoczął na ławce rezerwowych. Na murawie pojawił się w drugiej połowie i niespełna po 10. minutach strzelił gola, który zapewnił biało-czerwonych zwycięstwo w pierwszym meczu el. ME 2020.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama
Reklama
Reklama