Reprezentant Polski przebywa obecnie w Republice Południowej Afryki gdzie wraz z zespołem mistrza Anglii przygotowuje się do rozgrywek. Wczoraj polski bramkarz zagrał 90 minut w towarzyskim meczu z Kaizef Chiefs. Dał się pokonać tylko z rzutu karnego, a mecz zakończył się remisem 1:1.

Reklama

"Mam nadzieję, że w przyszłości dostanę więcej szans na grę" - przyznał Kuszczak w wypowiedzi dla MUTV. "Mówię o tym otwarcie, bo przyjechałem do Manchesteru dwa lata temu i od tego czasu pracuje bardzo ciężko. Zawsze staram się być gotowy i mam nadzieję, że wkrótce otrzymam szansę na grę w większym wymiarze liczbowym" - dodał polski bramkarz.

"Cieszę się, że zagrałem cały mecz z Kaizer Chiefs. Pierwsze spotkanie po powrocie z urlopu zawsze jest trudne, bo nigdy nie wiesz w jakiej będziesz formie. Jestem jednak z siebie zadowolony".

Tomasz Kuszczak szans na zaprezentowanie sowich umiejętności będzie miał więcej, bo na przedsezonowych treningach w Afryce zabrakło Edwina van der Sara. Polak rywalizuje zatem z Benem Fosterem i Benem Amosem.

"To zdrowa rywalizacja. Ważne, aby bramkarze czuli oddech konkurenta na plecach, który będzie cię motywował. Zarówno jeden jak i drugi Ben spisują się dobrze" - dodaje Kuszczak.