Skorża nie ukrywa, że w Pucharze Ekstraklasy Wisła będzie grać na pół gwizdka. "Muszę oszczędzać czołowych zawodników, przynajmniej dopóki gramy w europejskich pucharach" - gra w otwarte karty.

I widać, że mówi poważnie, bo Wisła przegrała w Gliwicach z Piastem 0:1. Porażka, mimo że wkalkulowana, bardzo Skorżę zabolała. "Jak widać, łatwiej gra nam się w lidze i europejskich pucharach, niż w Pucharze Ekstraklasy " - powiedział "Przeglądowi Sportowemu".

Reklama

>>>Wisła zaczyna "Operację Tottenham"