Gospodarze znakomicie zaczęli spotkanie i już po 10 minutach gry prowadzili 2:0. Do bramki strzeżonej przez Szamotulskiego trafili McDonald i McManus. Polak nie musiał mieć jednak do siebie pretensji o puszczenie któregokolwiek z tych goli.

Co innego Boruc, który w 17. minucie źle wyszedł do dośrodkowania, co skrzętnie wykorzystał Rob Jones zdobywają bramkę kontaktową.

Reklama

Wynik meczu ustalił na kwadrans przed zakończeniem spotkania ustalił Scott McDonald.