"Szanse na awans są" - ocenia były piłkarz Udinese.
Jak powinien zagrać w czwartek Lech? "Sądzę, że ułańska szarża mogłaby się źle skończyć, a strata jednej bramki znacznie ograniczyłaby szanse Lecha na korzystny wynik. Zespół trenera Smudy musi zagrać mądrze, wyrachowanie i musi spróbować pokonać Włochów ich własną bronią, a kto jak kto, ale oni potrafią kalkulować" - doradza Koźmiński, który obejrzy mecz na żywo.
"Dla Udinese to tylko kolejny mecz w sezonie, który chcą wygrać. My traktujemy go jako spotkanie, Włosi podchodzą do tego znacznie spokojniej. Podobnie zresztą jak kibice, których gracze Lecha nie muszą się obawiać. Są w Italii stadiony, gdzie fani potrafią zgotować piekiełko, ale w Udine atmosfera na meczach bywa letnia, a doping spokojny" - kończy Koźmiński.
Marek Koźmiński doskonale zna włoskich piłkarzy i klub Udinese. W końcu spędził w nim aż pięć lat. Dlatego chętnie doradza Lechowi Poznań i trenerowi Franciszkowi Smudzie. "Lechici nie mogą szarżować. To mogłoby się dla nich naprawdę źle skończyć. Zespół Franciszka Smudy musi zagrać mądrze i wyrachowanie" - mówi Koźmiński.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama