Lecha najlepiej się też ogląda. "Widać robotę Franza Smudy, widać, że zespół budowany był przez lata i z głową. Przede wszystkim gra najrówniej, nie ma słabszych momentów. Poza tym Smuda ma kilku bardzo fajnych, młodych piłkarzy, których z przyjemnością się ogląda. Choćby Robert Lewandowski, który zrobił ogromny postęp, rozwija się Murawski, podoba mi się Wilk" - stwierdza trener reprezentacji.

Reklama

Beenhakker nie chce jednak wskazać przyszłego mistrza Polski. "Nie chcę sobie psuć zabawy. Jest czterech kandydatów i walka będzie naprawdę ekscytująca" - ocenia Holender.