"Po meczu pucharowym z Polonią Warszawa mamy problemy zarówno z Bartoszem Ślusarskim, jak i obrońcą Piotrem Polczakiem. Są to urazy, które według wskazania lekarza eliminują ich z gry. Żyję jednak nadzieją, że uda się Bartka - który jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem - postawić na nogi tak, aby nawet jeśli nie na 90 minut, to w mniejszym wymiarze czasowym wybiegł na boisko" - powiedział podczas wspólnej, piątkowej konferencji Cracovii i Wisły szkoleniowiec "Pasów" Artur Płatek.
Z kolei trener Wisły Maciej Skorża wyjawił, że w wyjściowej jedenastce, którą ma już prawie w całości ułożoną w głowie - na pojedynek derbowy brakuje mu zawodnika na jedną pozycję. Nie chciał zdradzić na jaką, jak również nazwisk pozostałej dziesiątki, która jest już pewna gry. Powiedział tylko, że jest to część ofensywna kadry, co nietrudno było przewidzieć biorąc pod uwagę kontuzję Pawła Brożka.
"Od początku tygodnia żyjemy już derbami. Ciśnienie wzrasta z dnia na dzień, ale nie jest to nic negatywnego. Dodaje nam to energii, determinacji aby jak najlepiej zaprezentować się tu, przed własną publicznością w tak prestiżowym meczu" - powiedział trener piłkarzy Wisły Maciej Skorża.
Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" bardzo komplementował Cracovię: "W ostatnich meczach pokazała, że jest bardzo skuteczną drużyną, która nawet na wyjeździe potrafi zdobyć trzy bramki. Na pewno doceniamy klasę tego zespołu".
Skorża zwrócił uwagę, że spotkanie derbowe będzie się toczyć o dużą stawkę zarówno dla Cracovii, jak i dla Wisły. Dla tej pierwszej każdy punkt jest bezcenny w walce o utrzymanie się w ekstraklasie, dla tej drugiej o mistrzowską koronę.
Derby Krakowa zostaną rozegrane w niedzielę bez udziału kibiców gości. Ze względu na przebudowę stadionu Wisły wiosną na obiekt nie są wpuszczani fani drużyn przyjezdnych. Nie uczyniono też wyjątku dla kibiców "Pasów".