Zmiany, które pomogą mistrzowi Polski, wejdą w życie już od przyszłego sezonu.
"Prezydent UEFA Michel Platini sprawił nam spory prezent. Teraz najmocniejsi potencjalni rywale to drużyny, które dawniej były najsłabsze w stawce potencjalnych przeciwników" - przyznaje dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. "Nasze szanse na awans do LM znaczącą się zwiększają" - dodaje przyznaje Marek Pogorzelczyk z Lecha Poznań.
Futbolowi giganci nie będą przeszkadzać mistrzowi Polski w awansie do elity. Drużyna, która zdobędzie tytuł, ma mieć teraz łatwiejszą drogę do upragnionej Ligi Mistrzów. Zamiast na Manchester United czy Barcelonę wpadnie co najwyżej na zespoły z Grecji lub Belgii.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama