"Dla ludzi którzy oszukują nie ma miejsca nie tylko w kadrze, ale i w sporcie. PZPN powinien zareagować i powiedzieć Leo, że Wawrzyniak nie powinien grać w kadrze. Jednak skoro Grzegorz Lato i jego koledzy godza się żeby po polskich boiskach biegali piłkarz z zarzutami korupcyjnymi, to czemu tu się dziwić?" - pyta Tomaszewski.
Według byłego bramkarza reprezentacji polski powłanie do kadry piłkarza przyłapanego na dopingu pokazuje, jak bradzo chory i zepsuty jest futbol w naszym kraju. "To bagno. Bez żadnych zasad" - kończy zbulwersowany "Tomek".
Jan Tomaszewski nie jest zaskoczony decyzją Leo Beenhakkera, który powołał do kadry przyłapanego na dopingu Jakuba Wawrzyniaka. "W tym burdelu jakim jest polski futbol nic mnie już nie dziwi" - mówi bohater z Wembley. "To kolejna kompromitacja Holendra i PZPN" - dodaje.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama