Real Madryt dał za Ronaldo aż 93 miliony euro. W ten sposób Portugalczyk stał się najdroższym piłkarzem na świecie. Na konto Cristiano "Królewscy" tygodniowo będą przelewać 200 tysięcy funtów. W dobie kryzysu takie sumy moga rozwścieczyć wielu ludzi.
"C-Ron" jednak się tym nie przejmuje. "To mnie nie przeraża. To prawda, że część ludzi mnie nienawidzi, ale zdecydowana większość mnie kocha i mocno mi kibicuje" - mówi pewny siebie piłkarz.
Jedni go kochają inni nienawidzą. Jednak Cristiano Ronaldo nie przejmuje się tymi drugimi. "Uwielbiam kiedy ludzie na mnie gwiżdzą. Kocham widzieć w ich oczach nienawiść i słyszeć wyzwiska" mówi piłkarz.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama