Tshibamba wracał z Holandii, gdzie przebywał na krótkim odpoczynku. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa poznańskiego klubu Joanna Dzios, do wypadku doszło nie z winy zawodnika.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca ciężarówki zajechał Joelowi drogę i doszło do kolizji" - powiedziała.
Piłkarz z drobnymi urazami twarzy trafił do szpitala. Prawdopodobnie pozostanie w nim do środy.