Krakowianie będą chcieli podtrzymać dobrą passę ośmiu meczów bez porażki z rzędu. Po raz ostatni z boiska pokonani schodzili 31 października w Poznaniu, po przegranej z broniącym tytułu Lechem (1:4). Holenderski trener Robert Maaskant ma do dyspozycji coraz więcej piłkarzy - do zdrowia wracają obrońcy Erik Cikos i Dragan Paljić.

Reklama

W trudniejszej sytuacji jest Jagiellonia. Ekipa prowadzona przez Michała Probierza po bardzo dobrej jesieni wyraźnie znajduje się w dołku. W tabeli zajmuje drugie miejsce i do Wisły traci pięć punktów. Jeśli marzy jeszcze o tytule nie może pozwolić sobie na przegraną.

Zawodnicy liczą, że przerwa w rozgrywkach dobrze im zrobiła i będą mogli w końcu wrócić na Podlasie z kompletem punktów. Po raz ostatni wygrali w połowie listopada, także z krakowskim zespołem - Cracovią 4:2.

Do zespołu po przerwie spowodowanej kontuzją, wraca Marcin Burkhardt.

"Najważniejsze jest wygrywać i zdobywać punkty. Nie ma się czego bać Wisły. Przede wszystkim musimy uwierzyć w siebie i własne umiejętności. Paradoksalnie, z lepszymi zespołami gra nam się łatwiej, bo podobnie jak oni preferujemy otwartą piłkę" - powiedział cytowany na oficjalnej stronie klubu 27-letni Burkhardt.

Na jesieni piłkarze z Białegostoku wygrali z Białą Gwiazdą 2:1, ale bramki zdobywali zawodnicy, którzy występują obecnie w Turcji - Kamil Grosicki (Sivasspor) i Paweł Brożek (Trabzonspor).

Walki o mistrzostwo nie odpuszcza Legia Warszawa. Podobnie jak Jagiellonia, także Wojskowi cieszyli się na przerwę w rozgrywkach. Trener Maciej Skorża dostał czas, by wprowadzić spokój do drużyny po dwóch ligowych porażkach. Mimo wpadek ze Śląskiem Wrocław i GKS Bełchatów legioniści zachowali szansę na tytuł, ale do Wisły mają już sześć punktów straty.

Reklama

Tym razem przed własną publicznością zmierzą się z Ruchem Chorzów. Atutem warszawiaków będzie ich publiczność.

"Legia musi wrócić do mentalności wielkich klubów, takich jak Bayern Monachium czy Barcelona. Te drużyny czują się mocne u siebie i wychodzą z założenia, że na własnym stadionie nic złego się im nie stanie. Warszawiacy mają atut w postaci pięknego obiektu i wiernych kibiców, którzy tworzą wspaniałą atmosferę" - skomentował na oficjalnej stronie klubu były napastnik reprezentacji Polski Radosław Gilewicz.

Skorża nie będzie mógł skorzystać z czeskiego napastnika Michala Hubnika i jak twierdzą eksperci będzie to znaczne osłabienie stołecznej ekipy. W obronie zabraknie natomiast Dicksona Choto.

Obie ekipy spotkały się niedawno w Pucharze Polski i w dwumeczu awans wywalczyła Legia. Ruch będzie jednak chciał wykorzystać dołek, w którym znaleźli się rywale, zwłaszcza że każda porażka może znacznie utrudnić im walkę o utrzymanie w ekstraklasie. Zadanie mają o tyle trudniejsze, że w ich szeregach zabraknie kapitana Rafała Grodzickiego. Spotkanie zaplanowano na sobotę na godz. 16.15.

W Kielcach w roli trenera Polonii Warszawa zadebiutuje w tym sezonie Jacek Zieliński, gdzie jego ekipa zmierzy się z miejscową Koroną. Taką chwilę 50-letni szkoleniowiec ma już raz za sobą, gdy obejmował Czarne Koszule w 2008 roku.

Polonia pozostaje jedynym zespołem ekstraklasy, który wiosną nie zdobył bramki, a ambicje właściciela klubu Józefa Wojciechowskiego sięgają znacznie wyżej niż 13. miejsce w tabeli. Przed strefą spadkową "chronią" ich tylko dwa punkty. Korona jest dziewiąta, ale do czwartej Lechii Gdańsk traci jedynie trzy oczka. Starcie Korony z Polonią odbędzie się w sobotę o 19.15.

Niełatwo o zwycięstwa będzie innym czołowym zespołom ligi: Lechię czeka spotkanie z siódmym w tabeli PGE GKS w Bełchatowie, a Lech zmierzy się w Poznaniu z rewelacyjnie spisującym się pod wodzą Oresta Lenczyka Śląskiem Wrocław.

Niepokonana wiosną, ale zamykająca tabelę Cracovia podejmie Górnika Zabrze, a przedostatnia Arka Gdynia z nowym trenerem na ławce Frantiskiem Straką zmierzy się z Widzewem Łódź. Sobotnie spotkania zainauguruje starcie KGHM Zagłębia Lubin z walczącą o utrzymanie Polonią Bytom.

Program 20. kolejki:
1 kwietnia, piątek
Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów (godz. 17.45)
Lech Poznań - Śląsk Wrocław (20.00)
2 kwietnia, sobota
KGHM Zagłębie Lubin - Polonia Bytom (14.45)
Legia Warszawa - Ruch Chorzów (16.15)
Widzew Łódź - Arka Gdynia (17.00)
Korona Kielce - Polonia Warszawa (19.15)
3 kwietnia, niedziela
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (14.45)
Górnik Zabrze - Cracovia (17.15)