Spotkanie z Niebieskimi miało być punktem zwrotnym dla podopiecznych Macieja Skorży. Pierwsza połowa rzeczywiście była imponująca w ich wykonaniu. Już w ósmej minucie prowadzenie Legii dał Maciej Rybus. Kwadrans później było 2:0, a na listę strzelców wpisał się Miroslav Radovic.
Przed przerwą gospodarze powinni podwyższyć, bo ich przewaga na boisku była ogromna. Szanse na zdobycie swojego drugiego gola miał Radovic, a później Ivica Vrdoljak. Ku zaskoczeniu kibiców to jednak goście zdobyli bramkę kontaktową, a konkretnie Arkadiusz Piech.
Po przerwie spotkanie się wyrównało. Gra toczyła się jednak głównie w środku pola i żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką rywala. Wszystko zmieniło się w 64. minucie kiedy Piech zdobył swojego drugiego gola. Dwie minuty później skompletował hat-tricka.
Piłkarze Legii przegrali trzeci mecz z rzędu, gdy schodzili z murawy, żegnały ich głośne gwizdy.
Pierwszy mecz w rundzie wiosennej wygrała Polonia Warszawa. Pod wodzą nowego-starego trenera Jacka Zielińskiego 3:1 pokonała w Kielcach Koronę, choć początek nie zapowiadał udanego powrotu Zielińskiego. W drugiej minucie prowadzenie gospodarzom dał Pavol Stano.
Pięć minut później był już jednak remis - gol Artura Sobiecha - a po kolejnych 12 Czarne Koszule wygrywały i to dwoma bramkami. Najpierw Krzysztofa Pilarza pokonał Adrian Mierzejewski, a następnie rzut karny wykorzystał przywrócony do pierwszej drużyny Euzebiusz Smolarek.
Z drugiego zwycięstwa w ostatnich trzech meczach cieszyli się kibice Zagłębia Lubin. Wygraną 2:0 nad Polonią Bytom w końcówce spotkania zapewnił "Miedziowym" Szymon Pawłowski, który na listę strzelców wpisał się 85. i 92. minucie.
W spotkaniu drużyn z dołu tabeli Widzew Łódź bezbramkowo zremisował u siebie z Arką Gdynia. Zespół z wybrzeża nie wygrał w lidze od 6 listopada.
W piątek Lech Poznań na własnym stadionie zremisował ze Śląskiem Wrocław 2:2. Bramek kibice nie oglądali w spotkaniu Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów.
W niedzielę mecz na szczycie. Prowadząca Wisła Kraków podejmuje wicelidera Jagiellonię Białystok. W drugim spotkaniu Górnik Zabrze zmierzy się z Cracovią.
W sześciu spotkaniach 20. kolejki padło 15 goli. Sędziowie pokazali 22 żółte i jedną czerwoną kartkę. Na trybunach usiadło ok. 70 tys. widzów.