Wdowczyk 10 listopada 2016 zrezygnował z funkcji szkoleniowca Wisły Kraków. W nowej roli zadebiutuje w sobotnim spotkaniu właśnie z tym rywalem. Oficjalnie powodem jego odejścia z "Białej Gwiazdy” były zaległości finansowe.
55-letni Wdowczyk pracował w Krakowie od marca 2016. Wcześniej, od marca 2013 do października 2014, prowadził Pogoń Szczecin. Była to jego pierwsza praca po pięcioletniej przerwie wynikającej z dyskwalifikacji za udział w aferze korupcyjnej.
Wiosną 2008 roku został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Postawione mu zarzuty dotyczyły okresu, gdy był trenerem trzecioligowej Korony Kielce. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze, a sąd w 2009 roku skazał go na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, grzywnę w wysokości 100 tysięcy złotych oraz trzyletni zakaz pracy w sporcie. Wydział Dyscypliny PZPN za udział w aferze korupcyjnej odebrał mu licencję trenerską na siedem lat, ale po upływie czterech przywrócił uprawnienia.
Oprócz Wisły, Pogoni i Korony, Wdowczyk prowadził m.in. Wisłę Płock, Polonię Warszawa, Widzew Łódź i stołeczną Legię, z którą w 2006 roku wywalczył mistrzostwo Polski. Jako piłkarz reprezentował barwy m.in. Legii, Celticu Glasgow i angielskiego Reading. Wystąpił w 53 meczach drużyny narodowej, zdobywając dwa gole.
Z Latalem działacze Piasta rozstali się po pięciu kolejnych ligowych porażkach, które zepchnęły wicemistrzów Polski na przedostatnie miejsce w tabeli. Czech w poprzednim sezonie doprowadził zespół do największego sukcesu w 70-letniej historii klubu. Niespodziewanie zrezygnował z pracy w Piaście w połowie lipca, tuż przed startem sezonu ekstraklasy. Powodem było niezadowolenie z polityki transferowej władz klubu. Wtedy zastąpił go asystent Jiri Necek, który 30 sierpnia, z powodu niezadowalających wyników zespołu, stracił pracę. Odszedł też prezes i na stanowisko 1 września wrócił Latal.