Ostatecznie podopieczni Kosty Runjaica wywalczyli trzy punkty i zbliżyli się do realizacji celu, jakim jest awans do czołowej ósemki. Wisła z kolei ma już coraz mniejsze szanse, aby uniknąć gry w grupie spadkowej.

Początek był mało interesujący. Obydwa zespoły dość wolno rozgrywały swoje akcje i miały problemy z wypracowaniem sytuacji strzeleckich. Nieco groźniejsi byli goście, którzy w 8. minucie byli bliscy powodzenia. Zvonimir Kozulj wykonywał rzut wolny z około 20 metrów i po jego strzale piłka odbiła się od zewnętrznej części poprzeczki.

W 22. minucie było już 1:0 dla Pogoni. Akcję rozprowadził Kamil Drygas, a Radosław Majewski popisał się znakomitym strzałem zza pola karnego. Mateusz Lis był bez szans.

Reklama

Gospodarze odpowiedzieli niecelną próbą z rzutu wolnego Sławomira Peszki, ale chwilę później było już 2:0 dla przyjezdnych. Maciej Sadlok w niegroźnej sytuacji sfaulował w polu karnym Adama Buksę. Szymon Marciniak początkowo nie odgwizdał przewinienia, ale został wezwany przez arbitra VAR do obejrzenia sytuacji na monitorze. Po analizie zajścia wskazał na jedenasty metr. Rzut karnym bez problemu wykorzystał Drygas, który zupełnie zmylił Lisa.

Reklama

Wiślacy starali się odrobić stary, ale tylko raz byli bliscy powodzenia. W 38. minucie z kilku metrów strzelał Matej Palic, lecz trafił wprost w Łukasza Załuskę.

Reklama

Chwilę po przerwie było już 3:0 dla szczecinian. Drygas podał do Ikera Guarrotxeny, a Bask mocnym strzałem z dystansu zaskoczył Lisa.

Po godzinie gry trener "Białej Gwiazdy" Maciej Stolarczyk zdecydował się dokonać jednocześnie trzech zmian. Na boisku pojawił się m.in. debiutant Vukan Savicevic, który zimą został sprowadzony ze Slovana Bratysława. W 70. minucie Czarnogórzec popisał się groźnym strzałem z 17 metrów. Załuska był jednak czujny i sparował piłkę.

Bramkarz Pogoni nie miał już żadnych szans w 86. minucie, gdy Vullnet Basha kopnął z dystansu w górny róg. Wisła poszła za ciosem, i chwilę później Albańczyk – równie efektownym strzałem – zdobył kontaktową bramkę.

Arbiter do podstawowego czasu doliczył pięć minut, ale w skutek kontuzji i przepychanek gra trwała jeszcze dłużej. Rozpaczliwe ataki wiślaków nie przyniosły już powodzenia.

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Radosław Majewski (22), 0:2 Kamil Drygas (32-karny), 0:3 Iker Guarrotxena (49), 1:3 Vullnet Basha (86), 2:3 Vullnet Basha (89)
Żółta kartka - Wisła Kraków: Łukasz Burliga, Marcin Wasilewski, Maciej Sadlok. Pogoń Szczecin: Jarosław Fojut
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 17 775
Wisła Kraków: Mateusz Lis - Matej Palcic (59. Łukasz Burliga), Marcin Wasilewski, Maciej Sadlok, Rafał Pietrzak - Jakub Błaszczykowski, Patryk Plewka (60. Vukan Savicevic), Vullnet Basha, Kamil Wojtkowski, Sławomir Peszko - Marko Kolar (59. Krzysztof Drzazga)
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - Jakub Bartkowski, Sebastian Walukiewicz, Mariusz Malec, Ricardo Nunes - Iker Guarrotxena (84. Spas Delew), Tomas Podstawski (90+6. Jarosław Fojut), Kamil Drygas, Zvonimir Kozulj (87. Santeri Hostikka), Radosław Majewski - Adam Buksa