Śląsk po 24 kolejkach zajmuje w ligowej tabeli bezpieczne 11. miejsce, ale ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. W sobotę zespół trenera Djurdjevica zmierzy się bezpośrednio z rywalem o utrzymanie w lidze i w klubie z Wrocławia zdają sobie sprawę z ciężaru tego starcia.

Reklama

Wiemy, jak ważny jest to mecz dla nas. Może jeden z najważniejszych w rundzie wiosennej. Pamiętamy równocześnie, że przed nami w sumie jeszcze 10 meczów i każdy będzie dla nas ważny – krótko skomentował szkoleniowiec Śląska.

Djurdjevic miał w końcu na konferencji dobre wiadomości odnośnie kadry zespołu. Z zespołem treningi zaczęli już kontuzjowani ostatnio Patryk Janasik i Petr Schwarz i obaj będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz.

Niestety Adrian Bukowski nie zdążył zakończyć rehabilitacji i uraz jest poważniejszy niż nam się wydawało. Karol Borys udał się dzisiaj na zgrupowanie reprezentacji – dodał trener.

Reklama

Śląsk ma za sobą mecze niemal z całą ligową czołówką

Śląsk już ma za sobą mecze niemal z całą ligową czołówką, bo z topowych rywali pozostała mu tylko Legia Warszawa. Jak zauważył Djurdjevic, teraz zacznie się walka, w której nie będzie już można sobie pozwolić na potknięcia, bo każda z nich będzie miała duże konsekwencje na pozycję w tabeli.

Od kiedy jestem w Śląsku, cały czas patrzymy uważnie na tabelę. Różnice punktowe są niewielkie, ale ja bym powiedział, że normalne. W piłce nożnej nie ma nigdy spokoju, zawsze coś się dzieje. Kibice mówię, wygrajcie dwa mecze z rzędu a będziecie wysoko w tabeli i będziecie mieli spokój. Ale to tak nie działa. To nie takie proste, bo każdy chce wygrać kilka meczów z rzędu i mieć spokój – powiedział trener wrocławian.

Reklama

Jesienią w Mielcu Stal wygrała 2:0, a kibice z tego spotkania na pewno zapamiętali kiks Michała Szromnika i w konsekwencji samobójczą bramkę z połowy boiska Javiera Hyjka. Pierwszy stracił miejsce w wyjściowej jedenastce Śląska, a drugi został wypożyczony do ligi hiszpańskiej.

Czy jesteśmy faworytem sobotniego meczu? Powiem tak – musimy być skupieni cały mecz, bo mecze z rywalami, którzy są blisko w tabeli, są teraz bardzo ważne. Mamy młody zespół, który chce robić wszystko szybko i brakuje nam spokoju oraz cierpliwości. Ze Stalą musimy zagrać bardzo odpowiedzialnie, bo teraz to najważniejszy dla nas mecz. Skupiamy się na sobocie i nie wybiegamy7 w przyszłość – zakończył Djurdjevic.

Początek meczu Śląsk – Stal w sobotę o godz. 12.30.