Ze Slavią częstochowianie przegrali rywalizację o wejście do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Slavia wygrała tym razem 2:1 (0:0), choć Raków prowadził od 52 min po golu Gustava Berggrena. Potem dwie bramki dla prażan, w 64. i 90. min, strzelił Mick van Buren.

Reklama

Mecz miał niecodzienny przebieg, gdyż po 10 minutach gry boisko opuścili... sędziowie. Stało się tak po kontrowersyjnej czerwonej kartce dla pomocnika Rakowa - Giannisa Papanikolaou i dyskusji z piłkarzami.

Reklama

Trenerzy uzgodnili jednak, że sparing będzie kontynuowany i w rolę głównego arbitra wcielił się kierownik drużyny częstochowskiej - Kamil Waskowski, a funkcje asystentów powierzono rezerwowym Slavii.