Na inaugurację sezonu mielczanie - także na swoim obiekcie - zremisowali z Cracovią 2:2. Z kolei Piast przegrał w Gliwicach z Lechem Poznań 1:2.
Beznadziejnie słaba - tak rozpoczął relację o pierwszej połowie obecny na niedzielnym spotkaniu reporter Polskiego Radia Rzeszów. Jego słowa podzielał chyba każdy kto był obecny na stadionie. Na szczęście po przerwie piłkarze przypomnieli sobie, że są w pracy.
W 51. minucie Jakub Czerwiński popisał się bardzo groźnym uderzeniem głową, ale dobrze ustawiony był Mateusz Kochalski, który odbił piłkę.
Osiem minut później znowu Piast, który po przerwie miał inicjatywę, był blisko objęcia prowadzenia. Jednak w ostatniej chwili w polu karnym Stali został zablokowany strzał Michaela Ameyawa.
W 74. min to jednak zespół z Górnego Śląska mógł mówić o szczęściu. Po strzale Macieja Domańskiego poprzeczka uratowała Piast od straty gola.
Trzy minuty później od poprzeczki, ale bramki mielczan, odbiła się piłka po uderzeniu Gabriela Kirejczyka.
W doliczonym czasie gry ekipa z Podkarpacia przeprowadziła dwie groźnie kontry. Bardzo bliski zdobycia gola był Domański w ostatniej akcji meczu, ale strzelił nad bramką.
Pod koniec drugiej połowy kontuzji doznał Czerwiński. Jeszcze w trakcie spotkania został odwieziony na badania do szpitala.
PGE FKS Stal Mielec - Piast Gliwice 0:0
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 5 526
PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Kochalski - Marco Ehmann (66. Bert Esselink), Mateusz Matras, Kamil Pajnowski - Łukasz Gerstenstein (66. Mateusz Stępień), Michał Trąbka (75. Matthew Guillaumier), Piotr Wlazło, Krystian Getinger - Maciej Domański, Ilja Szkurin (60. Kai Meriluoto), Krzysztof Wołkowicz (60. Koki Hinokio)
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Miguel Munoz, Jakub Czerwiński (82. Tomas Huk), Alexandros Katranis - Michael Ameyaw (60. Damian Kądzior), Grzegorz Tomasiewicz, Michał Chrapek (76. Tom Hateley), Patryk Dziczek, Jorge Felix (60. Serhij Krykun) - Kamil Wilczek (76. Gabriel Kirejczyk)
autor: Rafał Czerkawski