Z pozoru wydawało się, że "Kolejorz" ma przed sobą łatwe zadanie. Podopieczni Mariusza Rumaka jednak do Poznania wracają bez punktów. Natomiast drużyna Tomasza Tułacza zaliczyła pierwsze zwycięstwo w 2024 roku.

Majchrzak i Craciun katami Lecha

Piłkarze Puszczy na prowadzenie wyszli już w 7. minucie meczu. Piłkę do pustej bramki po nie najlepszej interwencji Bartosza Mrozka dobił Jordan Majchrzak.

Reklama

Na drugiego gola kibice ekipy z Niepołomic nie musieli długo czekać. W 23. minucie wynik spotkania na 2:0 podwyższył Artur Craciun. 25-letni zawodnik z Mołdawii po stałym fragmencie gry umieścił głową piłkę w siatce Lecha.

Drużynę ze stolicy Wielkopolski stać było tylko na honorowego gola. Jego autorem w 87. minucie był Mikael Ishak.

Puszcza wydostała się ze strefy spadkowej

Dzięki zwycięstwu Puszcza opuściła strefę spadkową. Awansowała na 15. miejsce w tabeli i ma dwa punkty przewagi nad 16. Koroną Kielce.

Natomiast Lech miał szansę awansować na drugą lokatę i zbliżyć się na jeden punkt do prowadzącej Jagiellonii Białystok, ale nie wykorzystał okazji i pozostał na trzeciej pozycji z czterema "oczkami" straty do lidera.

Puszcza Niepołomice – Lech Poznań 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Jordan Majchrzak (7), 2:0 Artur Craciun (23-głową), 2:1 Mikael Ishak (87)
Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Jakub Serafin, Michał Koj; Lech Poznań: Miha Blazic, Afonso Sousa
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 3 410
Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Ioan-Calin Revenco, Artur Craciun, Roman Jakuba, Michał Koj - Hubert Tomalski (67. Lee Jin-hyun), Jakub Serafin (75. Jakub Bartosz), Wojciech Hajda (87. Bartłomiej Poczobut), Michał Walski, Jordan Majchrzak (75. Konrad Stępień) - Kamil Zapolnik (86. Maciej Firlej)
Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira (60. Alan Czerwiński), Bartosz Salamon, Miha Blazic (46. Antonio Milic), Barry Douglas - Adriel Ba Loua (46. Filip Szymczak), Radosław Murawski, Afonso Sousa (60. Filip Marchwiński), Jesper Karlstroem (75. Nika Kwekweskiri), Kristoffer Velde - Mikael Ishak