To był już 19. mecz lechitów w europejskich pucharach w tym sezonie, a pierwsze spotkanie rozegrali ponad dziewięć miesięcy temu. Na początku odpadli z Karabachem Agdam w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, a potem swoją przygodę kontynuowali w Lidze Konferencji. Po wyeliminowaniu norweskiego FK Bodoe/Glimt i szwedzkiego Djurgardens, w ćwierćfinale los przydzielił im Fiorentinę.
Piłkarze Lecha kontynuują swój marsz w Lidze Konferencji. W czwartkowy wieczór w pierwszym meczu ćwierćfinałowym zmierzyli się z Fiorentiną, dziewiątą obecnie drużyną ligi włoskiej. Spotkanie oglądał komplet, ok. 40 tysięcy kibiców. Niestety fani przy Bułgarskiej zobaczyli aż cztery gole gości i tylko jedną bramkę gospodarzy. To oznacza, że w rewanżu "Kolejorz" ma praktycznie zerowe szanse na awans.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama