Relacjonujące mecz Radio Marca odnotowało, że piłkarze Realu ze wstydu próbowali jak najszybciej opuścić boisko w Manchesterze unikając odpowiadania na pytania dziennikarzy.

Przegrać 0:4 to wstyd, to ogromne upokorzenie dla Realu - podsumowują komentatorzy środowy rewanż w półfinale LM, przypominając, że w pierwszym meczu w Madrycie padł remis 1:1.

Reklama

Stołeczna rozgłośnia nazwała poziom zaprezentowany przez podopiecznych Ancelottiego "zejściem do grobu”.

Inne madryckie radio, Cadena SER uznało awans do finału Manchesteru City za zasługę pochodzącego z Hiszpanii trenera Pepa Guardioli.

Trudno się dziwić, że Guardiola świętował dziś w sposób euforyczny odniesione ze swoim zespołem zwycięstwo. Jego podopieczni zagrali bowiem w środę wieczorem najlepszy mecz pod jego kierunkiem - oceniło.

Dziennikarze sportowej gazety "AS” koncentrują się tymczasem na poszukiwaniu winnych wysokiej porażki w Manchesterze. Jednym ze wskazywanych przez nich piłkarzy jest francuski napastnik Karim Benzema.

Ciężko się o tym mówi, ale Benzema zagrał dziś w sposób okropny - podsumował sportowy dziennik z Madrytu.

Z kolei katalońska gazeta "Sport" twierdzi, że Guardiola oraz jego ekipa zdetronizowali w środę wieczorem "Królewskich" i są faworytem w finałowym starciu z Interem Mediolan, które odbędzie się 10 czerwca w Stambule.

Marcin Zatyka