Guardiola trzyma działaczy, fanów i zawodników w napięciu. W czerwcu kończy mu się umowa z "Dumą Katalonii". Klub chce zatrzymać trenera, ale on nie podjął jeszcze decyzji.

Bez niego nic nie znaczymy. Jeśli on odejdzie, będziemy my zawodnicy za to odpowiedzialni - powiedział obrońca Dani Alves. Niemal wszyscy piłkarze Barcelony wypowiadają się w tym samym tonie.

Reklama

Gazeta "Marca" zrobiła natomiast wśród kibiców ankietę, kogo widzieliby na miejscu Guardioli. Zaskakująco opowiedzieli się za byłym graczem katalońskiego klubu Lluisem Carrerasem, który obecnie pracuje w drugoligowym CE Sabadell. Na kolejnych miejscach znaleźli się Argentyńczyk Marcelo Bielsa (Athletic Bilbao), Hiszpan Luis Enrique (Roma) oraz selekcjoner niemieckiej reprezentacji Joachim Loew.

Guardiola nie podjął jeszcze decyzji, bo jak sam podkreślił, nie wie czy po czterech latach pracy w Barcelonie ma jeszcze energię, by ją kontynuować. Pod jego okiem zespół zdobył trzykrotnie mistrzostwo Hiszpanii i dwa razy sięgnął po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W tym sezonie "Duma Katalonii" traci w tabeli dziesięć punktów do Realu Madryt.