Atalanta w Genui potwierdziła, że świetnie w tym sezonie czuje się na obcych boiskach i odniosła już siódme zwycięstwo w roli gości. Na początku drugiej połowy prowadzenie przyjezdnym zapewnił Kolumbijczyk Duvan Zapata, który zdobył 17. bramkę w sezonie.

Reklama

W 67. wyrównał Quagliarella, który wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Urugwajczyku Gastonie Ramirezie. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Bergamo - w 77. Niemiec Robin Gosens, mimo trudnej pozycji, niemal z linii końcowej skierował piłkę do siatki.

Linetty grał do 84. minuty, Bereszyński pojawił się na boisku w 59. minucie, a Reca oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.

36-letni Quagliarella zdobywając 20. gola w sezonie nie tylko ustanowił rekord kariery, ale i został liderem klasyfikacji strzelców. Po 19 trafień mają w dorobku Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Juventusu Turyn oraz Krzysztof Piątek z AC Milan.

Reklama

Gol polskiego napastnika, który zachował się przytomnie podczas olbrzymiego zamieszania w polu karnym, przesądził o zwycięstwie piłkarzy Milanu nad zamykającym tabelę Chievo Werona 2:1. To jego szósta bramka w barwach zespołu z Mediolanu, do którego trafił 31 stycznia. Wcześniej 13-krotnie trafił do siatki jako zawodnik Genoi.

"Rossoneri" prowadzili w Weronie od 31. minuty po efektownym trafieniu Argentyńczyka Lucasa Biglii z rzutu wolnego, jednak jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Fin Perparim Hetemaj.

Reklama

Milan jest niepokonany od 10 ligowych meczów, a pięć ostatnich wygrał. Dzięki temu drużyna trenera Gennaro Gattuso z 51 punktami jest trzecia w tabeli. O jeden wyprzedza lokalnego rywala - Inter (2:0 ze SPAL Ferrara, Thiago Cionek pauzował za kartki), pięć traci do Napoli, które z Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zielińskim w rezerwie o godz. 18 rozpocznie wyjazdową potyczkę z Sassuolo, a aż 24 do prowadzącego w tabeli Juventusu.

Turyńczycy już w piątek i w rezerwowym składzie, choć z Wojciechem Szczęsnym w bramce, pokonali u siebie 4:1 Udinese (bez Łukasza Teodorczyka w kadrze). "Stara Dama" szykuje się na wtorkowy mecz przed własną publicznością z Atletico Madryt w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów. W Hiszpanii Juventus przegrał 0:2.

Czołowa czwórka na koniec sezonu w następnym wystąpi w Lidze Mistrzów. Piąta jest obecnie Roma, która w poniedziałek po raz pierwszy pod wodzą Claudio Ranieriego podejmie Empoli, szóste Torino, a siódma Atalanta - cała trójka po 44 pkt.

Imponujące formą w ostatnich tygodniach Torino wygrało na wyjeździe z Frosinone (90 minut Bartosza Salamona). Wydarzeniem spotkania był jednak gol dla gospodarzy w 41. minucie, gdyż tym samym Luca Paganini na 598 minutach zakończył passę z czystym kontem bramkarza gości Salvatore Sirigu. W drugiej połowie dwa celne uderzenia Andrei Belottiego zapewniły jednak turyńczykom zwycięstwo.