W 23. minucie Bryan Heynen z Genk wykonywał rzut karny. Jego strzał obronił Kasper Schmeichel, a do odbitej piłki dobiegł Yira Sor i skierował ją do siatki. Po analizie VAR trafienie jednak anulowano.

Reklama

Powodem takiej decyzji było to, że Sor za wcześnie wbiegł w pole karne w momencie wykonywania "jedenastki". Tak było, ale w ten sam sposób przepisy złamało również dwóch zawodników Anderlechtu. Rzut karny powinien więc zostać powtórzony.

Rada Dyscyplinarna ds. Zawodowej Piłki Nożnej zdecydowała, że mecz Anderlecht – KRC Genk musi zostać powtórzony. Rada zadeklarowała, że jest kompetentna do orzekania w tej sprawie. Tym samym unieważniona została decyzja Departamentu Sędziów Zawodowych, aby nie powtarzać spotkania. KRC Genk ma nadzieję, że wkrótce ustalony zostanie nowy termin meczu – poinformował w oświadczeniu klub z Genk.

Reklama

W tabeli ligi belgijskiej Anderlecht zajmuje drugie miejsce, ze stratą ośmiu punktów do Royale Union SG. Genk jest na piątej pozycji.