We wrześniu 2022 i w listopadzie 2021 roku Bayern poniósł porażki w ligowych derbach Bawarii w Augsburgu 0:1 i 1:2. Tym razem zgarnął komplet punktów, choć znów miał pewne kłopoty.
Gumny przesiedział mecz na ławce
Mistrz Niemiec prowadził do przerwy 2:0 po trafieniach Aleksandara Pavlovica (23.) i Kanadyjczyka Alphonso Daviesa (45+5.). Gospodarze też trafili do siatki, ale po analizie VAR gola unieważniono.
Po zmianie stron stratę na krótko zmniejszył Bośniak Ermedin Demirovic (52.), ale kilka chwil później swoją 23. ligową bramkę w tym sezonie strzelił Harry Kane (58.).
Było to pierwsze trafienie Anglika w ostatnich trzech kolejkach. W pozostałych 15 kolejkach musi strzelić jeszcze 19 goli, aby pobić rekord Roberta Lewandowskiego - 41 bramek w ciągu jednego sezonu.
W 88. minucie rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Sven Michel - jego uderzenie z 11 metrów obronił bramkarz Manuel Neuer, który sam wcześniej faulował przed własną bramką. W doliczonym czasie Augsburg miał kolejną "jedenastkę", tym razem po przewinieniu Thomasa Muellera, i tym razem gol już padł, a zdobył go Demirovic (90+4.). Na wyrównanie zabrakło już czasu.
Rezerwowym zawodnikiem gospodarzy był Robert Gumny.
Monachijczycy, którzy walczą o 12. z rzędu tytuł mistrzowski, powiększyli dorobek do 47 punktów. Tracą jeden do niepokonanego w tym sezonie Bayeru Leverkusen, który swoje spotkanie z Borussią Moenchengladbach o godzinie 18.30. Augsburg ma 21 pkt i jest dwunasty.
Kibic zastąpił sędziego
Ciekawie było też w sobotę w spotkaniu drużyn sklasyfikowanych za plecami prowadzącej dwójki. Trzeci w tabeli VfB Stuttgart grał u siebie z czwartym RB Lipsk - i umocnił się na podium, zwyciężając 5:2. Hat-trickiem popisał się Deniz Undav.
Zespół ze stolicy Badenii-Wirtembergii ma 37 punktów, Lipsk ma 33, podobnie jak piąta Borussia Dortmund, która w niedzielę zagra z VfL Bochum.
Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu w Wolfsburgu, gdzie "Wilki", z Jakubem Kamińskim na ławce rezerwowych, podejmowały FC Koeln. W 15. minucie obrońca gości Max Finkgraefe mocno wybił piłkę w stronę bocznej linii, trafiając w twarz sędziego asystenta Thorbena Siewera. Oszołomiony arbiter nie był w stanie kontynuować swojej pracy.
Zapytano wówczas publiczności na stadionie w Wolfsburgu, czy wśród kibiców są wykwalifikowani sędziowie. Zgłosił się 32-letni Tobias Krull, bramkarz występującej w szóstej lidze lokalnej ekipy MTV Gifhorn. Krulla wyposażono w czarny strój sędziowski i chorągiewkę i wznowiono mecz po 15-minutowej przerwie. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.