antor skręcił kostkę w drugim secie meczu z broniącymi tytułu liderami światowego rankingu Norwegami Andersem Molem i Christianem Sorumem, przy stanie 16:15 dla biało-czerwonych. Pierwszego wygrali 24:22. Blokujący polskiej pary po doznaniu urazu wrócił po krótkiej przerwie do gry, ale w tej partii zdołali zdobyć już tylko jeden punkt, a tie-breaka przegrali do 9. Na razie na oficjalnej stronie imprezy nie ma informacji o walkowerze biało-czerwonych, lecz potwierdził to PAP Klimek.

Reklama

Innych jego podopiecznych - Grzegorza Fijałka i Michała Bryla - także wyeliminowała z dalszej rywalizacji w stolicy Rosji kontuzja. Z tego powodu nie przystąpili do meczu 1/8 finału.

"Pech w tym turnieju nas nie opuścił" - skwitował smutny szkoleniowiec.

Jak dodał, jego zawodnicy nie wystąpią również w przyszłotygodniowym turnieju World Touru, który również odbędzie się w Moskwie.

Wobec wycofania się Polaków brąz bez wychodzenia na boisko zdobyli Austriacy Martin Ermacora i Moritz Pristauz. W finale zaś Mol i Sorum zmierzą się z reprezentantami gospodarzy Ilią Leszukowem i Konstantinem Siemienowem.

W sobotę pierwszy w historii polskiej siatkówki plażowej srebrny medal ME wywalczyły Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Wcześniej w dorobku biało-czerwonych były trzy brązowe krążki. Cztery lata temu Wojtasik (wówczas występowała pod panieńskim nazwiskiem Kołosińska) zdobyła go razem z Moniką Brzostek, a dwukrotnie (2013, 2016) dokonali tego zaś Fijałek z Mariuszem Prudlem.