Polacy rozpoczęli spotkanie świetnie i szybko objęli prowadzenie 5:0 i 7:2. Później nie grali już tak dobrze, a na drugą przerwę techniczną to ekipa gospodarzy schodziła z przewagą dwóch punktów (16:14). W dramatycznej końcówce lepsi byli Polacy, a decydującą akcję skutecznym atakiem zakończył Mariusz Wlazły. Drugi set był wyrównany do stanu 12:12. Później reprezentanci Polski systematycznie powiększali swój dorobek punktowy, m.in. dzięki precyzyjnym zagrywkom Pawła Woickiego.
Kiedy wydawało się, że wygraną mamy w kieszeni, Japończycy wzięli się do roboty i zwyciężyli w dwóch kolejnych partiach. W ostatniej partii tego spotkania podopieczni Raula Lozano wygrywali już 8:6, po ataku Sebastiana Świderskiego. Wówczas znakomicie zaczął serwować Yu Koshikawa i zrobiło się 12:8 dla miejscowej drużyny. Polacy zbliżyli się jeszcze na punkt (11:12), jednak decydujące słowo należało do Japonii.
W obecnej edycji Ligi Światowej Polska wygrała trzy mecze i tyle samo przegrała (bilans 1:1 z Egiptem, Chinami i Japonią). Kolejne spotkania 4-5 lipca siatkarze zagrają w Katowicach z Chinami.
Polska - Japonia 2:3 (31:29, 25:18, 19:25, 21:25, 11:15)
Polska: Paweł Zagumny (3 pkt), Mariusz Wlazły (15), Daniel Pliński (10), Łukasz Kadziewicz (13), Marcin Wika (11), Sebastian Świderski (9), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Paweł Woicki (1), Piotr Gruszka (0), Krzysztof Gierczyński (2), Zbigniew Bartman (2).
Japonia: Daisuke Usami (5), Takahiro Yamamoto (14), Takaaki Tomimatsu (7), Yoshihiko Matsumoto (7), Yusuke Ishijima (13), Yu Koshikawa (22), Katsutoshi Tsumagari (libero) oraz Kunihiro Shimizu (7), Tatsuya Fukuzawa (0)