Chemik nie spisał się w ostatnich meczach najlepiej, jednak nie można mówić o katastrofie. Siatkarki aktualnego mistrza Polski przegrały co prawda dwa starcia z rzędu w czterech setach w TAURON Lidze, ale były to porażki z niepokonanym liderem tabeli ŁKS-em Commercecon Łódź oraz wiceliderem z Rzeszowa. W Lidze Mistrzyń uległy natomiast trzeciej drużynie minionego sezonu ligi tureckiej, mocnemu Eczacibasi Stambuł, również 1:3.

Reklama

W TAURON Lidze policzanki z zaledwie trzema porażkami na koncie plasują się na trzecim miejscu. Mimo tego włodarze klubu zdecydowali się szybko zareagować na słabszą formę i odsunęli od prowadzenia zespołu pierwszego trenera.

To trudna decyzja, ponieważ wszyscy wiemy, jak bardzo Marek jest związany z tym klubem, z tym regionem. Nie mogę jednak kierować się sentymentem. Po wielu konsultacjach uznałem, że formuła współpracy z Markiem w roli pierwszego trenera wygasła, musimy spróbować innego rozwiązania – powiedział prezes Chemika Paweł Frankowski, cytowany w oficjalnym komunikacie klubu.

Marek, dziękujemy za zaangażowanie i wkład w sukcesy Grupa Azoty Chemika Police. Mierzwiński pozostaje w klubie do dyspozycji zarządu, jego kontrakt ważny jest do zakończenia bieżącego sezonu - dodano w komunikacie.

Reklama

Podobna sytuacja miała miejsce w poprzednim sezonie. Wówczas z drużyną pożegnał się Jacek Nawrocki, a jego funkcję przejął właśnie Mierzwiński, który wcześniej był jego asystentem.

W środowym spotkaniu Ligi Mistrzyń z rumuńskim C.S.M. Targoviste Chemik poprowadzi dotychczasowy asystent Mierzwińskiego Radosław Wodziński. Włodarze poinformowali jednak, że wkrótce podadzą nazwisko nowego szkoleniowca zespołu.